Zakład Gospodarki Mieszkaniowej Gorzów Wlkp. ZGM
Test łatwy do czytania - ETR

Bip ZGM


Platforma zakupowa


Ciepłe Mieszkanie
Wyjść z długów
Dodatki


oferty






.57.

.53.

.54.

.24.

.27.

.9.

.18.

1380260005-94.jpg

W wielu rejonach miasta ponad domami pojawił się dym. Widomy to znak, że rozpoczął się sezon grzewczy. Niestety, nie wszędzie, nie na każdej ulicy mieszkania podłączone są do sieci ciepłowniczej. Wiele kamienic, zwłaszcza tych wiekowych i nie tylko w śródmieściu, ciągle jest ogrzewanych przy pomocy tradycyjnych pieców opalanych drewnem i węglem, a czasem wręcz śmieciami, co jest zabronione, choć praktykowane.

 

Dymy nad miastem i zanieczyszczone powietrze to jedno, a zdrowie i życie mieszkańców ogrzewających się przy piecach kaflowych lub innych podłączonych do domowej instalacji grzewczej, to drugie. Bo takie piece to nie tylko niewygoda i uciążliwość, ale także potencjalne zagrożenie pożarem i zabójczym czadem. Jak się więc przed tym uchronić i spać spokojnie?

- Przed wszystkim - mówi mistrz kominiarski Sebastian Gniot- powinniśmy sprawdzić wszelkie urządzenia dymowe, typu piec kaflowy, kocioł węglowy. Te urządzenia oraz połączone do nich kanały kominowe powinny być dokładnie sprawdzone i oczyszczone z popiołów i sadzy. Drożność, ale i szczelność w piecach i kanałach jest najważniejsza, bo dzięki temu lepiej i bezpieczniej te urządzenia funkcjonują. To dlatego przepisy wymagają, aby kilkukrotnie były w ciągu roku sprawdzane i oczyszczane przez uprawnionych do tego kominiarzy – w domach wielorodzinnych przynajmniej cztery razy, w domkach jednorodzinnych dwa razy. Tego nie wolno zaniedbać, bo skutki mogą być tragiczne.

A w waszym domu, ogrzewanym w tradycyjny sposób, kominiarz już był? Lepiej to sprawdzić, nim przyjdą siarczyste mrozy.

J.D. (www.echogorzowa.pl)

 










Deklaracja dostepności | Tekst Łatwy do czytnia - ETR

Wszelkie prawa do materialów zawartych na stronie sa zastrzeżone.