Lokali socjalnych w Gorzowie, z których korzystają znajdujący się w trudnej sytuacji życiowej mieszkańcy miasta, nie mamy w nadmiarze. Tym bardziej trzeba więc dbać o te, które są, a nie jest to łatwe, gdyż w sporej części znajdują się w starych kamienicach i często są w kiepskim stanie. Upływający czas, ale i lokatorzy, którzy nie zawsze dbają o powierzone im lokum, robią swoje.

Dzięki staraniom ZGM rada miasta na ostatniej sesji, na wniosek prezydenta, zgodziła się przeznaczyć z budżetu Gorzowa 260 tysięcy zł na remonty właśnie mieszkań socjalnych. Pozwoli to wyremontować 25 lokali, które pilnie tego wymagają, przynajmniej w podstawowym zakresie. Lokatorzy tych mieszkań mogą więc liczyć na odnowienie i pomalowanie ścian oraz sufitów czy wymianę zniszczonych podłóg. Remonty i naprawy, które zostały już wcześniej zaplanowane, zostaną wykonane  do  końca roku.

W Gorzowie jest około 400 mieszkań socjalnych, w różnych częściach miasta. Największe ich skupiska są przy ul. Szczecińskiej, w budynku po dawnym hotelu Metalowiec oraz przy ul. Myśliborskiej, w sąsiedztwie dawnej jednostki wojskowej. Mieszkania socjalne są to lokale o obniżonym standardzie, często ze wspólnymi przedpokojami czy toaletami na zewnątrz. A mimo to są na nie chętni, niektórzy jednak z przymusu, gdyż od kilka lat ludziom z wyrokami eksmisyjnymi np., w spółdzielniach mieszkaniowych, miasto z mocy prawa zobowiązane jest zapewnić socjalne lokum. Tych, którzy z różnych powodów na drodze sądowej tracą prawo do mieszkań mieszkania, wciąż w Gorzowie przybywa.