Nowych malowideł na ścianach bloków pilnują sami mieszkańcy. Zakład Gospodarki Mieszkaniowej tłumaczy, że to dobry sposób na zmianę wizerunku.

Zakład Gospodarki Mieszkaniowej nie wycofuje się z walki z notorycznymi dłużnikami. Akcja odzyskiwania należności spotyka się z przychylnością innych lokatorów mieszkań komunalnych.

Na okres miesiąca września 2019r. zostaje przedłużony czas pracy obowiązujący w okresie letnim - zmieniają się godziny pracy ZGM, administracji i kas.

ZGM będzie przeprowadzał eksmisje z zadłużonych mieszkań, ale też podpowiada, jak można tego uniknąć. Zadłużenie bowiem wynika z różnych przyczyn.

Po wielu muralach na osiedlu Słonecznym kolejny na budynku administrowanym przez Zakład Gospodarki Mieszkaniowej powstanie w centrum. I będzie to odwzorowanie jednej ze ścian, która już kiedyś istniała.

Intrygujące graffiti mają pomóc Zakładowi Gospodarki Mieszkaniowej z plagą bazgrania po ścianach. Mieszkańcy znakomicie ocenią ten sposób.

Bartosz Zmarzlik i Łukasz Maliszewski, kapitanowie Stali Gorzów i Stilonu Gorzów solidarnie zamalowali obraźliwe napisy na ścianach bloku przy ul. Słonecznej.

– Mamy nadzieję, że to coś zmieni – deklarowali.

Bezprecedensowa akcja miała miejsce w poniedziałek. Do wzięcia wałków w rękę i aktywną walkę z chuliganerią obu namówił Damian Madaliński, kierownik Administracji Domów Mieszkalnych nr 5 z ul.Gwiaździstej. – Miałem zwyczajnie dość, kiedy popatrzyłem na nowe elewacje zniszczone przez chuliganów – mówi.

Zakład Gospodarki Mieszkaniowej, a dokładnie Administracja Domów Mieszkalnych nr 5 skutecznie zaczyna walczyć z wandalami. I robi to przy pomocy niekonwencjonalnych metod.

- Udało się namówić sportowców. Staną do malowania plugawych napisów już w najbliższy poniedziałek – mówi Damian Madaliński, kierownik Administracji Domów Mieszkalnych nr 5 z ul. Gwiaździstej. To tam właśnie występuje największy problem z wandalami niszczącymi odnowione elewacje.

Zakład Gospodarki Mieszkaniowej przygotuje pięć nowych lokali socjalnych dla ludzi z wyrokami eksmisyjnymi. Pieniądze na ten cel dało miasto.

- Pięć nowych lokali socjalnych powstanie w byłym Metalowcu przy ul. Złotego Smoka. To ważny krok w walce z notorycznymi dłużnikami, którzy zajmują lokale komunalne i nie płacą czynszu od lat – mówi Paweł Nowacki, dyrektor Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej, który od lat boryka się z problemem zadłużenia lokatorów.

W okresie od 8 lipca 2019r. do 30 sierpnia 2019r. z uwagi na mniej osób odwiedzających nasze siedziby/biura ZGM zmieniają się godziny pracy ZGM, administracji i kas.

Zaczyna się walka z lokatorami, którzy notorycznie nie płacą czynszu za zajmowane mieszkania. Okazuje się, że takich porządków oczekują inni mieszkańcy.

- Mamy sygnały od osób, które płacą regularnie czynsz, że powinniśmy zdecydowanie walczyć z tymi, którzy czynszów nie płacą – mówi Paweł Nowacki, dyrektor Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej.

Gorzowianie zamieniają mieszkania z mniejszych na większe, ale chcą mieszkać w bloku. Poza tym zdarzają się zamiany z większego miasta na mniejsze.

- Od stycznia przeprowadziliśmy dziesięć zamian lokali, czyli całkiem sporo – mówi Marcin Smela, kierownik Biura Zamiany Mieszkań Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej, które od lat cieszy się niesłabnącym powodzeniem wśród tych, którzy chcą zmienić mieszkanie.

Osiedle Słoneczne z wolna zmienia swój wygląd. Po muralu nawiązującym do parku i muralu kosmicznym czas na mural kinowy. Administratorzy mają nadzieję, że uda im się przekonać do pomysłu mieszkańców pomazanego bloku.

- Coś z tymi paskudnymi napisami trzeba zrobić. Najlepiej je zamalować i dlatego też będę przekonywał wspólnotę do kolejnego muralu – mówi Damian Madaliński, kierownik Administracji Domów Mieszkalnych nr 5 na osiedlu Słonecznym.

Znikają kubły, pojawiają się altany śmieciowe. Zakład Gospodarki Mieszkaniowej rozmawia z mieszkańcami i porządkuje ulice.

- Trzeba przede wszystkim podkreślić, że w wyniku dyskusji, którą rozpoczęliśmy ponad rok temu, to sami mieszkańcy zaczęli dostrzegać problem i chcą, aby w końcu zrobić porządek z kubłami na odpady stojącymi przed budynkami. Zmienia się ich świadomość, zaangażowanie i chęć zadbania nie tylko o sam budynek ale również o otoczenie wokół. Znaczenie ma również wysokość opłat. Jest to trudne, co nie znaczy, że tego nie da się zrobić, choć oczywiście nie z dnia na dzień – tłumaczy Paweł Nowacki, dyrektor Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej.

Trzy pytania d Pawła Nowackiego, dyrektora Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej.

- Jak się zarządza mieniem komunalnym, czyli kamienicami z mieszkaniami i lokalami użytkowymi?

- Trudno się zarządza. Przede wszystkim ze względu na samą substancję, bo mamy koło tysiąca budynków, co się przekłada na 12 tys. lokali, większość z nich znajduje się w starych budynkach, z początku wieku XX i większość z nich wymaga stałych i dużych nakładów finansowych, aby je utrzymywać w należytym stanie.