ADM 5 jest już przygotowany do zimy, ale korzystając ze sprzyjającej pracom budowlano – instalacyjnym pogody kontynuuje remonty. Wiele wspólnot nie objętych programem KAWKA finansuje z własnych środków lub kredytów podłączenie do sieci ciepłowniczej.

Cały rok minął na spotkaniach ze wspólnotami mieszkaniowymi  poświęconymi planowanym remontom m. in połaci dachowych i termomodernizacjom. Zanim następował wybór wykonawcy i przystępowano do rozpoczęcie robót musiała zapaść najważniejsza decyzja dotycząca finansów. Rozważano czy remont finansowany będzie z własnych środków czy z kredytu inwestycyjnego lub termomodernizacyjnego.

- Głównie remonty finansowane były z kredytów. Własnymi środkami na funduszu remontowym dysponuje bardzo niewiele wspólnot – mówi kierownik ADM 5 Damian Madaliński.

Duży  generalny remont połaci dachowej przy ulicy Matejki 17, 23, 24 trwa i finansowany jest z kredytu inwestycyjnego. Również tak finansowane jest doprowadzenie ciepłej wody użytkowej w czterech blokach. Przy ulicy Broniewskiego inwestycja realizowana jest dwuetapowo i zakończy się w pierwszym kwartale przyszłego roku . Obiekt podłączony będzie do modułu i ciepła woda popłynie z kranów. Podobnie przy ul. Korczaka 2 b do2 e. Zakończenie prac planuje się na początek 2015. Zakończono prace na ul. Moniuszki nr 8. W budynku działa już centralne ogrzewanie  a z kranów płynie ciepła woda. Wzrosło też bezpieczeństwo poprzez likwidacje term gazowych.  Nie wszyscy bowiem zdają sobie sprawę, że te urządzenia raz do roku powinny przechodzić fachowy przegląd a średnio co dziesięć lat powinny być wymieniane. W przeciwnym wypadku grożą zwiększoną emisją zabójczego tlenku węgla nie wspominając już o możliwości wybuchu.

Rozwiązano problemy mieszkańców  ulicy Matejki 20. Prowadzono tam docieplenie budynku i wspólnocie zabrakło pieniędzy na jedną ścianę.  Zaciągnięto kredyt i ścianę ocieplono a przy okazji wyremontowano schody. Wymieniono również stolarkę i drzwi wejściowe.

- Generalnie kończymy termomodernizację. Mieliśmy trochę problemów z bankami, niektóre się wycofywały. Najgorzej było w połowie roku. Teraz sytuacja się poprawiła – mówi kierownik.

Nadchodzi zima, były już pierwsze przymrozki. Podpisano umowy konserwacyjne i fachowcy czekają już pod telefonami alarmowymi.

- Staramy się pozabezpieczać piwnice styropianem lub pianką. Niestety ADM  nie na wszystko ma wpływ. Zdarza się, że właściciele zapominają o zimie i nie zabezpieczają piwnic przed mrozem.  Pozostawiając np. wybite okienka. Tam gdzie wiemy, że właściciel wyjechał lub nie może zabezpieczyć, robimy to sami i obciążamy kosztami właściciela. – mówi kierownik.

Koszty nie są wielkie bo głównie chodzi o dojazd i wycięcie płyty.  Warto je ponieść zanim przybędzie ekipa konserwatorów, aby nie doprowadzić do późniejszych poważnych wydatków. Zamarznięta instalacja często nie daje się  rozmrozić tradycyjnymi metodami, zdarza się, że pęka i wiele jej części trzeba wymienić.  Koszty niewspółmiernie wzrosną.

rar (echogorzowa.pl)